,, Żadna banda, a snadź i cygańska, ie jest w takiej niedbałości, a sadź jest w lepszym opatrzeniu, niźli sławne a zacne to państwo nasze"
Mikołaj Rej
,, Leżała Rzeczpospolita pod bożym słońcem rozległa, zasobna i krwista, a rozgrodzona na wsze strony niczym obejście niedbałego chłopa"
Paweł Jasienica "Ostatnia z rodu" Czytelnik 1988
" Społeczeństwo XVI stulecia, choć tak odmienne od naszego w swej strukturze (...) wydaje się nam mniej obce niż dawniejsze. (...) Czyż inaczej odczuwa dziś ojciec stratę ukochanego dziecka, niż bolał ad nią w Trenach Jan Kochanowski(...)" "Polska w epoce Odrodzenia" pod red. Andrzeja Wyczańskiego, Wiedza Powszechna 1986
Polska połączona unią z Litwą obejmowała obszar około miliona kilometrów kwadratowych, terytoriom dzisiejszej Litwy, Łotwy, Białorusi, Ukrainy, Mołdawii i Polski. Jagiellonowie oprócz Polski i Litwy rządzili również w Czechach i na Węgrzech. Tak ogromne imperium było prawdziwą potęgą.
Wspaniale rozwijała się gospodarka. Eksportowano zboże, futra, miód, bydło, a przede wszystkim zboże, który żywiło prawie całe Niederlandy ( przez to nazywano nas "Spichlerzem Europy"). Szlachta bogaciła się na tym, cały jej dochód opierała na folwarkach.
Rozwijał się przemysł. Rozwijali się też ludzie. Sam Erazm z Rotterdamu podziwiał wykształcenie Polaków. Nawet ubodzy chłopi posyłali swoich synów na uniwersytet. Akademia Krakowska była jedną z najlepszych w Europie, mogła śmiało konkurować z Sorboną czy Oxfordem. Studenci przybywali z Polski, Litwy, Czech, Niemiec, a nawet z Anglii.
Polska cieszyła się również pokojem. Gdy w Europie zaczynał dominować absolutyzm, w Polsce rozwijała się demokracja szlachecka.
W pewnych rzeczach wyprzedziliśmy Europę. Kobiety nierzadko były równe mężczyznom, troszczono się o dzieci.